Wybór monitora to nie tylko kwestia rozmiaru czy rozdzielczości – równie istotna jest częstotliwość odświeżania. W praktyce oznacza to, jak płynnie obraz wyświetlany jest na ekranie. Standardowe monitory oferują odświeżanie 60–75 Hz, ale dla graczy coraz częściej rekomenduje się modele 144 Hz i więcej. Kiedy naprawdę warto sięgnąć po szybszy monitor, a kiedy nie ma to większego znaczenia?


Monitory tradycyjne – 60–75 Hz

To najczęściej spotykane modele, które znajdziemy w biurach, szkołach i domach.

Zalety:

  • Przystępna cena – najtańsze modele kupimy już od ok. 300 zł, a dobre monitory Full HD lub QHD w przedziale 700–1000 zł.

  • Wystarczające do pracy i multimediów – oglądanie filmów, przeglądanie internetu, pisanie dokumentów czy nauka nie wymagają wyższego odświeżania.

  • Mniejsze obciążenie komputera – karta graficzna nie musi generować bardzo wysokiej liczby klatek, co jest istotne zwłaszcza w tańszych laptopach i PC.

Wady:

  • Mniej płynny obraz w grach – przy dynamicznych produkcjach (np. FPS, wyścigi) różnica względem 144 Hz jest zauważalna.

  • Mniej „responsywne” wrażenie – ruch kursora czy przewijanie treści na ekranie wydaje się mniej naturalne w porównaniu z wyższym odświeżaniem.


Monitor 144 Hz – nowy standard dla graczy

Monitory o częstotliwości 144 Hz (a dziś także 165, 240 i nawet 360 Hz) projektowane są z myślą o graczach, dla których liczy się każda milisekunda.

Zalety:

  • Płynniejszy obraz – różnica między 60 Hz a 144 Hz jest widoczna gołym okiem. Postacie i obiekty poruszają się znacznie bardziej naturalnie.

  • Lepsza reakcja w grach FPS i e-sportowych – krótszy czas reakcji (input lag) i większa szansa „zauważenia” przeciwnika szybciej niż rywal.

  • Komfort nawet przy zwykłym użytkowaniu – scrollowanie stron internetowych, praca z kursorem myszy czy oglądanie dynamicznych filmów wydaje się płynniejsze.

  • Wsparcie technologii G-Sync / FreeSync – synchronizacja monitora z kartą graficzną eliminuje efekt tearingu (rwania obrazu).

Wady:

  • Wyższa cena – dobre modele 144 Hz zaczynają się od ok. 1000 zł, a najlepsze potrafią kosztować 3000–4000 zł.

  • Wymagają mocnego sprzętu – żeby w pełni wykorzystać 144 Hz w grach, komputer musi generować co najmniej 144 klatki na sekundę, co wymaga wydajnej karty graficznej.

  • Overkill dla zwykłych użytkowników – jeśli używasz komputera głównie do pracy i filmów, różnica nie jest warta dopłaty.


Dla kogo monitor 60–75 Hz, a dla kogo 144 Hz?

👉 Wybierz monitor 60–75 Hz, jeśli:

  • korzystasz z komputera głównie do pracy, internetu, nauki,

  • oglądasz filmy i seriale,

  • grasz okazjonalnie i nie w dynamiczne gry sieciowe,

  • zależy Ci na niskiej cenie.

👉 Wybierz monitor 144 Hz (lub wyżej), jeśli:

  • grasz w gry FPS, battle royale, MOBA czy wyścigi,

  • interesujesz się e-sportem i chcesz poprawić swoje wyniki,

  • masz mocny komputer zdolny wyciągać ponad 100 klatek w grach,

  • cenisz płynność także w codziennym użytkowaniu (scrollowanie, praca z grafiką, wideo).


A może jeszcze więcej? – 240 Hz i 360 Hz

Na rynku dostępne są także monitory o częstotliwości 240 Hz i 360 Hz. Różnica między 144 a 240 Hz jest subtelna, ale profesjonaliści w e-sporcie dostrzegają przewagę. Dla przeciętnego gracza jednak 144 Hz to złoty środek pomiędzy ceną, wymaganiami sprzętowymi i zauważalnym efektem.


Podsumowanie

  • 60–75 Hz – idealne do pracy, nauki i filmów. Wystarczające dla większości użytkowników.

  • 144 Hz – must-have dla graczy i osób ceniących płynność. Inwestycja, która naprawdę robi różnicę.

  • 240–360 Hz – opcja dla profesjonalnych graczy e-sportowych i entuzjastów technologii.